Archiwum październik 2002


paź 29 2002 Mój piewszy raz: było cudownie!!!!
Komentarze: 2

znowu chwytliwe haslo: pewnie ze zaden pierwszy raz. ani z nikim nie spalem (ten pierwszy raz byl juz dddawno......) ani nie pierszy siwy wlos: no na to jest jeszcze troche za wczesnie!!! ale... kto z Was by tu wszedl gdybym napisal "nic nowego", albo "szaro jak zwykle"... oczywiscie bylaby to przesada w druga strone: tak naprawde mam fajna prace, sporo pieniedzy ( niech ktos powie ze nie sa potrzebne do szczescia....), dziewczyny na mnie leca calymi chmarami i nie narzekam na zdrowie: a i moze ktos do kochania go z calej sily by sie znalazl?:))) (ale o tym sza: nie jestes romantykiem wylewnym do bolu: nie uslyszycie o moim wnetrzu za duzo.)

a wracajac do tytulu: obiecuje, jesli znajde wsrod Was grono wiernych czytelnikow ze przesstanie byc "marketingowy" i zrobi sie prawdziwy :))))) zycze Wam wszytkim milego wieczoru :)

maxx_26 : :
paź 27 2002 wspaniały seks!!! nareszcie!!!!!!!
Komentarze: 3

tytul jest bez sensu. znaczy sens jest taki: dzieki niemu 10krotnie wiecej ludzi wejdzie tu, by zobaczyc ten zapis: taka mala manipulacja Wasza zadna sensacji i sprosnosci wyobraznia :)))))  no to jak chcecie to macie...... wczoraj sie umowilem na dzisiejszy wieczor ze swietna dziewczyna... od razu, szczerze i otwarcie powiedzielismy sobie po co to spotkanie......seks, seks i jeszcze raz seks.... i wiecie co? bylo swietnie: 4 razy: dwa w lozku, 1 na stole i raz pod prysznicem... czulem sie jak w niebie.... a czy jej bylo dobrze? nie wiem, ona nie przyszla.................... :)))

Taki zarcik, dla podkreslenia humorystycznego przeslania tego bloga. Tak na powaznie to jakos go nie potrailbym prowadzic: za bardzo przypomina mi takie dzialanie "pamietnik nastolatki". koncze juz, zycze milego czytania przyszlych zapiskow, ktore sie pojawia jak bede mial wene... czyli nie za predko :)

maxx_26 : :
paź 13 2002 lenistwo
Komentarze: 2

jestem leniwy. wiem o tym od dawna. ale zeby az tak? dzisiaj spala u mnie moja byla: przyjechala do mojego miasta i nie miala gdzie zanocowac.... no  i mowi wieczorem: "zrob mi kanapki" ja na to "nie chce mi sie" to ona to sie ze mna przespij..... no i bylem za leniwy na te kanapki: to tyle roboty!!! :))) znowu gawedze o seksie... niewazne, o tym czytac lubi kazdy :) ide sie jeszcze polenic: mam mecz za 2 godzinki, to mnie wypapuje: ale po nim prysznic z kolegami z druzyny: upuszczanie mydelka i inne przyjemnosci: alllez bedzie fajnie :)))))))))))))))))))))))

maxx_26 : :
paź 10 2002 dzien jak codzien
Komentarze: 3

dzien drugi blogowania. Dzieki za wpisy: przejrze wasze blogi , zobaczymy czy nawiazemy blizsza znajomosc: moze napiszemy wspolny "pamietnik" i wydamy go juz w realy? tysiace czytelnikow, powodzenie, pieniadze... ( o tym mazy kazdy nastolatek a i wiele starszych osob :)))) dzisiaj nic nie napisze. pisanie codziennie to glupota. co sie jadlo, robilo.

bzdury. co to kogo intenresuje. a w moim zyciu ogolnie nudy. chociaz zeby o jakiejs masturbacji pare slow: byloby pikantnie, przez co interesujaco... ale nie, nie mam nic takiego do opowiedzenia. Dzisiaj obronila sie kumpela. ja wciaz studiuje: troche juz dlugo, ale po co sie spieszyc? :))) stagnacja, nawet drogi na ostroleke nie ma ... (pozdrowienia dla mieszkancow tego uroczego grodu)

no wiec nic nie dopowiem. moglbym snuc opowiesci o minionych wakacjach czy innych pierdolach: ale zwykle blogowanie nastraja mnie wymiotnie... wroce jak bede mial cos do powiedzenia ( i to nie wierszem, na blogach mnie to doluje....). i nie jestem erotomanem gawedziarzem!!!! ( no, moze troche :)))

maxx_26 : :
paź 09 2002 zaczynam pisać
Komentarze: 7

no i zaczelo sie... o blogach slyszalem, ale wydawaly mi sie zabawa dla infantylnych nastolatek albo przeintelektualizowanych doroslych: aele sam zaczynam pisac. dlaczego? bo jestem falszywy na zywo. szczyce sie ze zyje w czarnobialym swiecie, ze mam zasady, ze nie klamie. ale to nie prawda. przyklad: mam dziewczyne, w innym miescie. dzisiaj przespalem sie ze swoja byla. jeszcze inna dziewczyna ma na mnie ochote: w sensie byc ze mna. i jej nie mowie, ze juz kogos mam... chyba jestes swinia: moze by to zmienic? tyle na poczatek. milego czytania w przyszlosci:)

acha, mam tez pozytywne cechy,ale te sa nudne: nie bede ich opisywac.

maxx_26 : :