Komentarze: 7
no i zaczelo sie... o blogach slyszalem, ale wydawaly mi sie zabawa dla infantylnych nastolatek albo przeintelektualizowanych doroslych: aele sam zaczynam pisac. dlaczego? bo jestem falszywy na zywo. szczyce sie ze zyje w czarnobialym swiecie, ze mam zasady, ze nie klamie. ale to nie prawda. przyklad: mam dziewczyne, w innym miescie. dzisiaj przespalem sie ze swoja byla. jeszcze inna dziewczyna ma na mnie ochote: w sensie byc ze mna. i jej nie mowie, ze juz kogos mam... chyba jestes swinia: moze by to zmienic? tyle na poczatek. milego czytania w przyszlosci:)
acha, mam tez pozytywne cechy,ale te sa nudne: nie bede ich opisywac.